Trądzik to choroba przewlekła, która dotyczy nie tylko młodzieży w wieku dojrzewania, ale także osób dorosłych. Krostki i zaskórniki najczęściej pojawiają się na twarzy, plecach i ramionach. Powodują dyskomfort psychiczny i utrudniają codzienne funkcjonowanie.

Warto jednak pamiętać, że trądzik to nie tylko problem natury estetycznej. Może być symptomem różnych chorób. Stan skóry odzwierciedla ogólny stan zdrowia człowieka. Dlatego na trądzik warto spojrzeć z nieco szerszej perspektywy. Nieprawidłowa pielęgnacja cery to tylko jedna z bardzo wielu możliwych przyczyn powstawania wyprysków. Zmiany skórne mogą być związane także z nieprawidłowym stężeniem hormonów we krwi – jednym z nich jest kortyzol, nazywany hormonem stresu.
Czy ashwagandha, regulując poziom kortyzolu we krwi, może jednocześnie pomóc na trądzik? Sprawdź, co wiemy na temat działania adaptogenu na skórę.
Ashwagandha a trądzik hormonalny
Jedną z przyczyn powstawania trądziku są zaburzenia gospodarki hormonalnej. Za wysyp krostek na skórze odpowiedzialne są głównie androgeny (m.in. testosteron) i estrogen. Mimo że androgeny zaliczamy do męskich hormonów płciowych, a estrogen do żeńskich, to oba te hormony występują u obu płci w różnym stężeniu. U kobiet zmiany skórne wynikające z działania hormonów, są szczególnie widoczne przed miesiączką, a także w okresie przekwitania.
- Jeżeli podejrzewasz u siebie trądzik hormonalny, skonsultuj się z lekarzem i wykonaj badania hormonalne.
Oprócz leczenia farmakologicznego istotną rolę w redukcji wykwitów trądzikowych odgrywa właściwa pielęgnacja skóry i naturalna regulacja poziomu hormonów, m.in. za pomocą ziół. W jaki sposób ashwagandha może wspomóc ten proces?
Witania ospała moduluje działanie osi HPA, czyli osi podwzgórze-przysadka-nadnercza. Znajdujące się w korzeniu ashwagandhy związki czynne mogą modulować funkcjonowanie osi HPA, co wpływa na poziomy kortyzolu. Adaptogen ten w naturalny sposób pomaga osiągnąć stan równowagi hormonalnej, dzięki zwiększaniu odporności organizmu na reakcje stresowe. Regularne stosowanie ashwagandhy może więc pomóc w przywróceniu gospodarki hormonalnej do normy i co za tym idzie – utrzymaniu zdrowej skóry.
Ashwagandha na trądzik wynikający ze stresu oksydacyjnego
Czy stres widać na twarzy? Tak!
Stres oksydacyjny ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu – w tym także na jego największy organ, czyli skórę. Jeśli chcesz zadbać o jej kondycję, pamiętaj nie tylko o zabiegach pielęgnacyjnych, ale także o tym, co jesz, ile śpisz i jak reagujesz na bodźce zewnętrzne.
W sytuacji stresowej dochodzi do wzrostu poziomu kortyzolu. Hormon ten może zwiększać aktywność gruczołów łojowych, odpowiedzialnych za produkcję sebum. Niestety zbyt duża ilość sebum nie jest zjawiskiem pożądanym. Jego nadmiar zwiększa ryzyko blokowania ujść mieszków włosowych, co tworzy środowisko sprzyjające rozwojowi bakterii (głównie Cutibacterium acnes). Taki stan może prowadzić do przewlekłych stanów zapalnych skóry objawiających się zaczerwienieniem, swędzeniem i powstawaniem krostek.

Czy ashwagandha oczyszcza skórę?
Wiele osób zmagających się z chronicznym napięciem nerwowym, wpada w błędne koło. Wypryski na twarzy stają się źródłem dodatkowego stresu, co nasila produkcję sebum i pogorszenie stanu skóry. Dlatego w walce z wypryskami warto zadbać o redukcję stresu i wsparcie naturalnej regulacji kortyzolu, co pomaga przerwać ten mechanizm i poprawić kondycję skóry.
Ashwagandha jest źródłem wielu naturalnych związków chemicznych, które wspierają organizm w radzeniu sobie ze stresem, w tym stresem oksydacyjnym. Do najważniejszych z nich należą m.in. witanolidy, alkaloidy, saponiny i glikowitanolidy. Regularne stosowanie tego adaptogenu może wspierać naturalną regulację odpowiedzi organizmu na stres, w tym równowagę kortyzolu. A kiedy organizm lepiej radzi sobie ze stresem – skóra również zyskuje.

wykorzystywane lub traktowane jako porada medyczna.